Droga Mary,
Teraz, gdy piszę ten list wiem, że
nigdy go nie przeczytasz. Ba, nawet nie dotkniesz palcami koperty. Śmierć jest
czymś strasznym i nadal nie rozumiem, dlaczego dosięgła akurat Ciebie. Byłaś
przykładną uczennicą, wolny czas spędzałaś w bibliotece, lub na wesołych
pogawędkach u Hagrida. To ja ryzykowałam i robiłam wszystkim na przekór.
Niestety ten ostatni pocałunek spoczął na Tobie i nadal nie rozumiem, dlaczego
to zrobiłaś?
Przecież mogłaś przyjść do mnie.
Wiem, że nie byłam idealna, ale nikt nie jest. Więc, dlaczego nie dałaś mi
szansy? Przecież spróbowałabym Ci pomóc. Zrobiłabym wszystko co w mojej nocy,
abyś nie sięgała po to ostateczne rozwiązanie. Abym nie musiała tego oglądać.
Jak kończysz z problemami raz na zawsze. Jak odtrącasz mnie już na zawsze.
Wiesz jak wyobrażałam sobie nasze
życie? Jako wiecznie nierozłączne przyjaciółki, które przetrwają wszystko.
Niestety były to tylko mrzonki, które rozwiałaś jednym czynem. A teraz wiem,
kto jest temu winien.
Camille
-Jest już pani gotowa?- męski głos
sprawił, że skulona przy małym biurku, postać drgnęła.- Musimy zaczynać.
-Oczywiście- mruknęła dziewczyna i
wierzchem dłoni starła samotną łzę z policzka.- Nie mamy czasu do stracenia.
Mężczyzna usiadł naprzeciwko kobiety i
powolnymi ruchami zaczął układać papiery. W końcu chwycił białe pióro w dłoń i
spojrzał znacząco na dziewczynę, która po raz ostatni pociągnęła nosem i
wyprostowała się dumnie.
-Chce pani oskarżyć pana Harry` ego
Jamesa Pottera i Dracona Lucjusza Malfoy` a o nieudolne prowadzenie śledztwa,
zniesławienie, oraz o nadużycie władzy?- zapytał i spojrzał na nią surowo.
-Zgadza się- odparła i potarła
delikatnie prawe ramię.- A także Sandy Cromwell.
-Widzę- warknął auror i zapisał coś w
papierach.- Proszę mi opowiedzieć o wydarzeniach z dwutysięcznego roku-
poprosił niechętnie.
Jest początek, dość nietypowy, ale jest.
Krótkie jak na Ciebie. Ale intrygujące. Dlaczego tak małoooo? Ale w sumie dobrze. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńZachęca do czytania. Czyylii... to będzie miało formę zeznań? Aleee bajer!
Dobra, przysypiam, nie zwracaj na mnie uwagi.
Całusy, JS
Nie do końca, raczej będzie to pamiętnik głównej bohaterki. Oczywiście będą wtrącenia z przesłuchań, ale rzadko. Głównie skupię sie na wydarzeniach z 2000 roku. Krótko, bo już nic więcej nie mogłam z tego wycisnąć. Jeszcze trochę i wygadałabym się ze wszystkiego
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawe, co Harry i Draco zrobili, że bohaterka chcę ich oskarżyć. Niby Harry jest taki dobry, ale widzę, że nie w tej historii.
OdpowiedzUsuńNo nic, muszę czekać na pierwszy rozdział.
Takie było założenie. Harry nigdy nie należał do moich ulubionych postaci, dlatego zrobię z niego aroganckiego dupka :)
UsuńProlog ma tajemniczy nastrój, co jest pozytywną stroną, bo każda pierwsza notka powinna zaciekawić czytelnika, wzbudzić w nim chęć sięgnięcia po więcej. Masz lekki styl pisania, nic nie jest pisane na siłę, co w przeciwnym razie z pewnością, by odrzuciło osobę czytającą twoją notkę.
OdpowiedzUsuń"Teraz, gdy piszę ten list wiem, że nigdy go nie przeczytasz. Ba, nawet nie dotkniesz palcami koperty." przed "wiem" powinien być przecinek.
"Wiesz jak wyobrażałam sobie nasze życie? Jako wiecznie nierozłączne przyjaciółki, które przetrwają wszystko." przed "jak" też powinien być, ale nie jestem pewna.
"Niestety były to tylko mrzonki, które rozwiałaś jednym czynem." przed "były" przecinek również powinien się znaleźć
"Zrobiłabym wszystko co w mojej nocy, abyś nie sięgała po to ostateczne rozwiązanie. " przed "co" też powinien być przecinek
Po myślnikach w dialogach wstawiaj spację, aby się nie sklejały z tekstem wypowiedzi bohaterów. Przy nazwisku Malfoya, nie wstawia się "'". W razie czego sprawdź w książce J.K. Rowling.
Wybacz, że wypisałam te małe błędy, ale dobrze jest, kiedy czytelnik je wypisze. My - autorzy - nie wyłapiemy tego, co czytelnik. No cóż, tak to już bywa. Będę wpadała tutaj, obiecuję. Pozdrawiam i życzę weny ;))
Dziękuję za komplement i pokazanie błędów, rzeczywiście nie zauważyłam tych błędów. Na razie sama sprawdzam swoje teksty, więc trudno mi wszystko wyłapać. Jak znajdę betę pewnie będzie mi łatwiej. :)
UsuńRzeczywiście muszę przyznać, że prolog jest dość nietypowy.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Harry Potter występuje tutaj po złej stronie, ponieważ nigdy nie przepadałam za nim w książkach pani Rowling (chociaż paradoksalnie był głównym bohaterem całej sagi).
Zaobserwuję bloga. Czekam na następny rozdział.
Pozdrawiam.
Jaka radość ogarnęła Artemis, gdy dowiedziała się, że nie tylko ona nie przepada za Potterem :)
UsuńNie miałam pomysłu na prolog, dlatego wypada dość blado, choć będzie ważny w późniejszych momentach.
Zostałaś nominowana do Liebster Award przez bloga http://stworzenia-ciemnosci.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację. Z powodów osobistych odpowiem na twoje pytania później.
UsuńOjejku, jakie mam dreszcze! Kiedy czytałam list, ścisnęło mnie w gardle. Przyjaźń jest dla mnie ogromnie ważna. Nie wyobrażam sobie stracić kogoś z bliskich. Przepięknie manipulujesz słowem, lubię Twój styl :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam